Psychoterapia i pomoc psychologiczna online

Jak podnieść się po upadku i odzyskać równowagę?

16.09.2016

„Wszystko przemija. Jutro przyniesie nowe zmartwienia”

Jak podnieść się po upadku i wrócić do równowagi?

 

Zawsze ciekawiło mnie to, dlaczego tyle energii wkładamy w budowanie odporności fizycznej - poprzez dietę, ćwiczenia, szczepienia, a tak niewiele robimy, by wzmacniać nasze zasoby i odporność psychiczną

Zachwiejesz się, raz udaje Ci się zachować równowagę, a raz nie. Upadniesz, ale podnosisz się po jakimś czasie. I tak przez całe życie. Większość z nas, ucząc się chodzić, doświadczała upadku raz za razem, ale podnosiliśmy się, by iść dalej. 

Czasem jednak, kiedy zaczynasz upadać częściej lub coraz trudniej jest podnosić się po upadku, nabierasz przekonania, że przecież zaraz znów upadniesz. Po co więc wstawać? Nie widzisz już sensu, by iść dalej. Coraz częściej odczuwasz smutek, przygnębienie, lęk i stres. Zaczynasz myśleć „Inni tak często nie upadają, chodzą prosto, spokojnie, pewnie. Tylko ty masz takiego pecha. Chodniki są krzywe, to fakt, ale dlaczego akurat po twojej stronie”.

Większości z nas nie omijają trudne, kryzysowe sytuacje, niektórzy mają jednak więcej sił i szczęścia niż inni. Niezależnie od pochodzenia i środowiska społecznego na nasze samopoczucie ma wpływ nasza odporność psychiczna. Nauka odporności psychicznej podobna jest do nauki chodzenia.

„Ludzie odporni psychicznie przypominają wańki-wstańki. Gdy się je potrąci, tracą równowagę, lecz nie przewracają się. Kołyszą się w jedną i drugą stronę, a po chwili odnajdują punkt ciężkości i znowu stoją prosto”.

Polecam Ci  książkę Micheline Rampe „Odporność Psychiczna siedem filarów. Tajemnica wewnętrznej siły”, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Emka w 2006 roku. Autorka stawia pytanie, co czyni człowieka silnym? Co pozwala mu pokonywać trudne sytuacje?  Dlaczego, pomimo niesprzyjających okoliczności, jedni chwieją się, czasami upadają, ale szybko nabierają sił i wracają do równowagi, inni zaś potrzebują więcej czasu, muszą włożyć wielki wysiłek, by się podnieść? Micheline Rampe opisuje 7 filarów odporności psychicznej oraz sposobów jej wzmacniania. Warto sięgnąć po tę książkę.

Opiszę Ci pokrótce jeden z siedmiu filarów odporności psychicznej, a potem zrobisz z tym co zechcesz!

Optymizm – Pierwszy filar odporności psychicznej.

Może nie lubisz tego słowa, uważasz się za pesymistę i nie rozumiesz optymistów. Może jednak mówiąc o optymizmie, nie myślimy o tym samym?

W każdym razie autorka książki odwołuje się do badań cenionego amerykańskiego psychologa Martina Seligmana, który zajmuje się badaniami nad motywacją, w szczególności interesuje go zagadnienie optymizmu. W Polsce ukazała się godna też polecenia książka jego autorstwa „Optymizmu można się nauczyć”. Podoba mi się, w jaki sposób Seligman definiuje pojęcie optymizmu. Do tej definicji odwołuje się właśnie Micheline Rampe w swojej książce.

„Podczas prowadzeniu badań nad optymizmem odkryto coś zaskakującego: optymistami nie są ludzie głośni, zawsze weseli. Prawdziwymi optymistami są przede wszystkim ci, którzy wiedzą, że mogą mieć wpływ na bieg swojego życia, że zła passa nigdy nie trwa wiecznie, i mają siłę, by wziąć los we własne ręce”.

Punktem wyjścia Martina Seligmana w badaniach nad optymizmem, były stany depresyjne i wyuczonej bezradności. Zastanawiał się, co sprawia, że stajemy się bezradni. Kiedyś, gdy publicznie prezentował  wyniki swoich badań,  inny uczony zadał mu frapujące pytanie: - „A co sprawia, że nie stajemy się bezradni, nie poddajemy się mimo przeciwności losu, tam gdzie większość traci siłę”. Odpowiedź przyszła z czasem - to optymizm jest jednym z tych czynników. Skoro bycia bezradnym można się nauczyć, to podobnie jest z optymizmem – jego też można się nauczyć. Badania Seligmana właśnie to pokazały.

Oto krótkie podsumowanie tych badań*:

Optymiści:

- oczekują, że życie przyniesie im więcej dobrego niż złego;

- uważają porażki za przejściowe;

- spodziewają się, że w niedługim czasie poradzą sobie z niepowodzeniami;

- traktują porażki jako pojedyncze niepowodzenia, ograniczone tylko do określonego przypadku, a więc jednorazowe;

- nie przypisują sobie automatycznie winy za niepowodzenia, lecz dokładnie analizują, w jakim stopniu ich przyczyną mogą być (także) zewnętrzne okoliczności, inni ludzie;

- traktują trudną sytuację jako wyzwanie, które wymaga od nich szczególnego wysiłku.

Ponadto Seligman i inni badacze odkryli, że optymizm potęguje dobre samopoczucie w wielu sferach życia:

Optymiści:

- są zdrowsi;

- odnoszą większe sukcesy;

- są bardziej wydajni;

- rzadziej odczuwają stres;

- rzadziej się poddają;

- mniej się złoszczą;

- rzadziej są przygnębieni;

- mniej się boją;

- rzadziej czują się samotni;

- wykazują większą wytrwałość;

- mają silniejszą motywację niż inni;

- mniej się martwią.

Warto być optymistą i zadbać o siebie!

 

A jaka jest Twoja kondycja psychiczna? Sprawdź, zrób test! https://www.psychoterapeuta.online/testy-online

 

 

 

 

Przenieś terapię do domu

Terapia w zaciszu domu, w dogodnym dla Ciebie terminie. Dyskretnie i profesjonalnie.

Umów się na wizytę online
Masz pytania? Napisz.
Renata Machowska - psycholog, psychoterapeuta
* pola wymagane

Ta strona zapisuje w Twoim urządzeniu krótkie informacje tekstowe zwane plikami cookies (ciasteczkami). Są one wykorzystywane do zapisywania indywidualnych preferencji użytkownika, umożliwiają logowanie się do serwisu, pomagają w zbieraniu statystyk Twojej aktywności na stronie. W każdej chwili możesz zablokować lub ograniczyć umieszczanie plików cookies (ciasteczek) w Twoim urządzeniu zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Ustawienie lub pozostawienie ustawienia przeglądarki na akceptację cookies (ciasteczek) oznacza wyrażenie przez Ciebie świadomej zgody na takie praktyki.

OK, rozumiem i akceptuję